Kierowcy Ferrari zakończyli drugi trening na torze w Bahrajnie z dwoma najlepszymi czasami. Ponownie szybszym kierowcą w barwach Scuderii okazał się Kimi Raikkonen, który tym razem wyprzedził Sebastiana Vettela o zaledwie 0,011 sekundy.
Większość kierowców szybkie przejazdy postanowiła wykonać na początku treningu, aby w drugiej jego części skupić się na dłuższych wyjazdach symulujących tempo wyścigowe.
Kolejne świetne występy Kimiego Raikkonena na tle Sebastiana Vettela wydają się tylko potwierdzać, że charakterystyka nowego bolidu Ferrari sprzyja Finowi. Nie zmienia to faktu, że różnice między zawodnikami Scuderii są niewielkie, podobnie jak różnice między kierowcami Mercedesa i Red Bulla.
Valtteri Bottas i Lewis Hamilton tym razem uplasowali Mercedesa na trzecim i czwartym miejscu w tabeli wyników, przed kierowcami Red Bulla- Maksem Verstappenem i Danielem Ricciardo.
Duet Mercedesa stracił do Ferrari około 0,6 sekundy, a Red Bulla około 0,9 sekundy. Przyznać należy jednak, że kierowcom Srebrnych Strzał nie udało się wykręcić czystych szybkich okrążeń, a ich prawdziwe tempo zapewne poznamy dopiero podczas jutrzejszych kwalifikacji. Póki co kibice Ferrari i nie tylko mogą cieszyć się faktem iż Mercedes nie dominuje stawki oraz żyć nadzieją, że bolid SF71H w gorącym klimacie spisuje się znacznie lepiej niż w Australii.
Kroplą dziegciu w formie Ferrari mógł być jednak nieplanowany postój Kimiego Raikkonena na torze pod sam koniec treningu. Fin na 15 minut przed końcem sesji wyjechał na tor na miękkich oponach, ale bardzo szybko zatrzymał się na poboczu. Reakcje mechaników sugerują, jednak że nie była to awaria SF71H, a źle dokręcone przednie prawe koło.
Za trójką najlepszych ekip w drugim treningu uplasował się Nico Hulkenberg z Renault, który wyprzedził Pierre'a Gasly'ego oraz zamykających czołową dziesiątkę kierowców McLarena- Alonso przed Vandoornem.
Nieco słabiej po południu na torze Sakhir wypadli kierowcy Haasa, którzy po wtopie z pierwszego wyścigu sezonu cały czas nie mają punktów na swoim koncie. Romain Grosjean był 11, a Kevin Magnussen dopiero 15. Między nimi znaleźli się jeszcze obaj kierowcy Force India i Carlos Sainz z Renault.
Kierowcy Williamsa mimo optymizmu przed drugą eliminacją mistrzostw świata, po drugim treningu nie mogą być zadowoleni. Po południu Stroll uzyskał 17, a Sirotkin 18 czas. Za nimi w tabeli wyników znaleźli się tylko Marcus Ericsson (Sauber) oraz Brendon Hartley (Toro Rosso).
Wrzuć wyższy bieg! Oglądaj wyścigi Formula 1® wyłącznie w ELEVEN SPORTS
06.04.2018 18:46
0
Ciekawa była ta sesja treningowa, Raikkonena dopadła choroba Haasa, choć wygrał sesje, Hamilton miał troszkę problemów podczas szybkich okrążeń, ale najlepsze co udało się pokazać to piękny piruet Sirotkina a za chwilę kamera skierowywana na RK jak ogląda wyczyny Sirotkina. Williams miał pokazać dziś klasę ale na razie ich wyczyny dupy nie urywają.
06.04.2018 18:47
0
Kimi Mistrzem Świata 2018 !!!???
06.04.2018 19:01
0
Co ja "paczę" ? Sierotki z Williamsa na 3 i 4 miejscu ! Wow ! Zaraz, zaraz, ale to od końca he he he ! Chyba znowu będą się głupio tłumaczyć w Williamsie, że kierowcy utalentowani, ale bolid nie jedzie. Chociaż bolid podobno 4-5 w stawce, przynajmniej wg speców od PR.
06.04.2018 19:03
0
A teraz coś na poważnie, super że Kimi jest pierwszy, choć to tylko 2 trening.
06.04.2018 19:20
0
Plujecie jadem nienawiści do Williamsa. Oni walczą o przetrwanie i to od momentu jak pozbyli się HUL.
06.04.2018 19:35
0
@5. O przepraszam ! Wszyscy krytykują Williamsa za obraną metodę zarządzania. A to, że nasz Robert przewija się w tle to taka "wisienka" na torcie (przy okazji pozdrowienia dla Tomka Hajty za życiowe komentowanie meczów). Pragnę przypomnieć, że przez ostatnie 3 lata opluwany był McL z Hondą i było to normalne, jak patrzyło się na ich prędkości na prostych odcinkach. Skoro W. zatrudnił 2 żółtodziobów za kasę to obrywają, bo młodzicy jeżdzą jakby grali w playstation na kompie. A na torze to się niesprawdza. Sorry taki mamy klimat i zasady w F1.
06.04.2018 19:36
0
To nie jest żaden jad nienawiści! Po prostu, jak kto sobie pościeli, tak się wyśpi :-)
06.04.2018 20:21
0
husaria. W playstation nie gra się na kompie ;)
06.04.2018 20:26
0
W drugim treningu Hamilton zapomniał "wcisnąć" przycisk dopalający. Jutro w kwalifikacjach będzie dla niego lepiej. Cieszy forma Ferrari, bo będzie walka o mistrzostwo. Williams, płaci frycowe. Nie chcę mówić, że Robert pojechałby lepiej, ale "małolaty" nie potrafią okiełznać bolidu. Haas czai się na kwalifikacje. Oj będzie się działo :)
06.04.2018 20:36
0
Forza Ferrari ! Bardzo dobre treningi w wykonaniu Gasly'ego .
06.04.2018 20:45
0
Toro Rosso wysoko (Gasly) ale Haasy słabiej. Pierwsza szóstka poza zasięgiem? Williamsy- tego się spodziewałem i pewnie kwale i wyścig będzie podobnie, wkurzające są tylko wypowiedzi ekipy. Im ciągle ktoś kłody rzuca pod koła. Oj biedni.
06.04.2018 21:08
0
@ 1. jaromlody - co prawda nie oglądam treningów, bo już wyścigi są nudne jak flaki z olejem, ale byłoby to piękne, gdyby Robert złapał się głowę/czoło, w geście politowania :).
06.04.2018 21:18
0
Fajnie by było jakby TR objechało McLarena w kwalifikacjach
06.04.2018 21:26
0
@6 Raczej truskawka :) Najmilsze zaskoczenie początku sezonu: forma Kimiego. Zbyt długo już czekamy na jego wygrany wyścig!
06.04.2018 21:54
0
@8. Da się. Emulator :)
06.04.2018 21:55
0
Ferrari ustrzeli dublet w Bahrajnie, Romciu jeszcze poprawi osiągi i trzecie GP na tym torze w takim samym układzie będzie gotowe. Pamiętam jak w roku 2012 i 2013 VET wygrał przed dwoma Lotusami, wtedy RAI jeździł z GRO :) Teraz jest nieco na odwrót, bo jeździ z Sebem. Wtedy wszyscy ci trzej startowali o silnikach Renault, a teraz każdy z nich ma silnik Ferrari :) Myślę, że istnieje realna szansa na powtórzenie takiego scenariusza, aczkolwiek Merce i Red Bulle nie ustąpią raczej pola.
06.04.2018 22:22
0
Co za precyzja Kimiego, w pierwszym treningu objechał Vettela na 0,012s a w drugim na 0,011s he he...
06.04.2018 22:34
0
@16 Po tym śnie obudziłes się i byłeś cały mokry.
07.04.2018 08:09
0
8 P.Gasly Toro Rosso 1:31.232 38 20 B.Hartley Toro Rosso 1:32.908 Chciałbym poznać człowieka który zatrudnił Hartleya. Przy nim Sirotkin wypada jak najbliższy mistrz świata.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się